Autor Wiadomość
karol
PostWysłany: Śro 18:50, 05 Sty 2011    Temat postu: gayngs "Relayted"

Gayngs "Relayted".
Jedna z najlepszych płyt roku 2010. Starannie wyprodukowana, pełna niuansów i smaczków aranżacyjnych. Klimatem przypomina dokonania Thievory Corporation. Jest też w tym albumie coś z melodyki Twilight Singers, szczególnie w chórkach i partiach wokalnych. Swoim nastrojem budzi moje skojarzenia z podróżą w głąb czasu, jaką przed laty odbył David Sylvian i jego koledzy na albumie "Marco Polo".
To płyta, która odsłania się z każdym kolejnym przesłuchaniem. (Do mnie dotarła dopiero po trzecim odtworzeniu).
Pętle, kliki, komputerowe wstawki,cały ten nowoczesny arsenał, bez którego nie może się już obejść współczesna muzyka, jest tutaj również obecny, ale w zupełnie innym wymiarze. "Elektronika" nie rzuca się słuchaczowi nachalnie prosto w uszy, lecz płynie spokojnym nurtem z pozostałymi dźwiękami.
Muzycy Gayngs stworzyli wyrafinowane kompozycje w gatunku tak nudnym, powtarzalnym i przewidywalnym jakim jest chill-out. Niemożliwe? A jednak...
Cenię sobie albumy, które słucha się z przyjemnością od pierwszych taktów aż po ostatnie akordy.
(Najlepszy utwór to numer otwierający płytę, wciąż mam go w uszach, wciąż nie potrafię się od niego uwolnić).

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group